To czego ja już nie zobaczę – czyli bezcenne pamiątki w postaci zdjęć
Z pewną nutką zazdrości patrzę na zdjęcia, które wykonałam podczas Waszych sesji ciążowych i noworodkowych. Wiecie, tak jednak pozytywnie bo cieszę się, że Wy i Wasze dzieci będą miały to czego ja i wiele innych osób nie doświadczy. Zobaczyć siebie jeszcze przed narodzinami w postaci brzuszka u mamy i zobaczyć siebie będących takim maluszkiem.
Ja nie mam takich zdjęć. Kiedyś nie było takich możliwości. Teraz te możliwości są. Trzeba je wykorzystać bo to są najpiękniejsze i najszybciej uciekające nam chwile w życiu. Ani się obejrzycie a dzieci wyfruną Wam z gniazd. Na szczęście fotografie są wieczne :)
Zdjęcia rodzinne – to co najważniejsze
I wiecie co jeszcze jest ważne? Zobaczyć siebie z rodzicami. Razem. Zobaczyć tę miłość, czułe gesty, spojrzenia. To jest magia. I o to w tych sesjach chodzi. Nie tylko o zdjęcia dziecka ale o zdjęcia Was wszystkich. Zdjęcia Waszej miłości.
A przed Wami malutka Liliana i jej rodzice. Domowa sesja noworodkowa w Oławie. Przesympatyczna rodzina, miła atmosfera. Bez pośpiechu, spokojnie. Był czas na karmienie i przebranie małej Lili.
Pamiętajcie, podczas takich sesji nigdzie się nie spieszymy. Spokój maluszka i Wasz jest najważniejszy.